W ostatnich dniach Ousmane Dembélé, Philippe Coutinho i Ángel Di María byli uważani za głównych kandydatów do wzmocnienia Barcelony. „Duma Katalonii” jest jednak bardzo daleko od sfinalizowania jakiegokolwiek z tych transferów, dlatego jej działacze sondują możliwość sprowadzenia innych piłkarzy.
Według informacji „France Football”, Katalończycy skontaktowali się z przedstawicielami Williana. Brazylijczyk był w ostatnim sezonie rzadko wykorzystywany przez Antonio Conte i w pewnym momencie wydawało się nawet, że zamieni klub na ligowego rywala, Manchester United. Były skrzydłowy Szachtara Donieck potwierdził dwa tygodnie temu, że temat przeprowadzki na Old Trafford faktycznie istniał.
- Jose i ja jesteśmy przyjaciółmi. On bardzo mnie lubi, tak samo jak ja jego. Mówię tutaj o nim jako o trenerze, ale też i jako człowieku.
- Manchester zgłosił się po mnie i rozmawiali z moim agentem. Chelsea nie zamierzała jednak podejmować żadnych negocjacji w mojej sprawie, co rozumiem. Jestem tu szczęśliwy – mówił Brazylijczyk.
Przedstawiciele Barcelony pozostają w kontakcie z 29-latkiem i na razie nie wiadomo jak sytuacja się rozwinie. Chelsea ma bardzo wąską kadrę, dlatego może nie być skłonna do oddania wychowanka Corinthians, szczególnie ze względu na to, że za kilka dni zamknie się okno transferowe.