Piąta drużyna poprzedniego sezonu Serie B zdołała sobie wywalczyć awans do włoskiej ekstraklasy poprzez play-offy. Tym samym „Skrzydlatym lwom” udało się zwieńczyć pięcioletni proces, w czasie którego dostały się stopniowo z Serie D do Serie A. Teraz jednak czeka ich trudniejsze wyzwanie - utrzymać się na najwyższym włoskim poziomie rozgrywkowym dłużej niż jeden sezon.
Do tego konieczne będą wzmocnienia, a w klubowym biurach zrodził się ciekawy pomysł. Gianluca Di Marzio informuje, że „Lagunari” coraz poważniej myślą o sprowadzeniu Sebastiana Giovinco. Filigranowy napastnik swego czasu był wielką nadzieją Juventusu, lecz nie udało mu się w pełni zrealizować pokładanych w nim oczekiwań. Niemniej jednak nie przeszkodziło mu to w grze na wysokim poziomie.
Od 2015 roku Włoch występował w nieco egzotycznych rejonach, najpierw w Major League Soccer w barwach Toronto FC, a obecnie gra dla saudyjskiego Al-Hilal. 34-latkowi zamarzył się jednak powrót do reprezentacji Italii, dlatego rozważa powrót do ojczyzny.
Giovinco wierzy, że dzięki grze w Serie A mógłby zwrócić na siebie uwagę Roberto Manciniego, który odpowiada za selekcję we włoskiej kadrze. Transfer do Venezii mógłby zatem okazać się korzystny dla obu stron. Negocjacje muszą zostać jeszcze rozpoczęte, ale jeśli piłkarz wyrazi konkretną wolę na transfer, beniaminkowi będzie łatwiej o jego sprowadzenie.
Kontrakt napastnika z Al-Hilal wygasa wraz z końcem grudnia tego roku, zatem klub mógłby nawet wydać zgodę na darmowy transfer, jeśli zechciałby pójść na rękę swojej gwieździe. Giovinco wystąpił w 83 meczach rijadzkiej drużyny, notując w nich 16 goli i 19 asyst. Z klubem dwukrotnie sięgał po mistrzostwo kraju, raz zdobył Puchar Króla, a w 2019 roku sięgnął nawet po azjatycką Ligę Mistrzów.