Poprzedni sezon był dla bełchatowian udany. Zespół pomimo punktów minusowych wywalczył awans na zaplecze Ekstraklasy. Kłopoty uwypukliły się jednak przy okazji pandemii koronawirusa.
Kiepska sytuacja doprowadziła do tego, że w przededniu wznowienia rozgrywek z klubem zdecydował się pożegnać trener pierwszej drużyny, Artur Derbin.
Do sprawy odniósł się sam zainteresowany.
- Problemy dotykały nas już w poprzednim sezonie. Mimo to udało nam się wywalczyć awans na wyższy poziom. Niestety jednak brak sponsora powoduje, że kryzys się pogłębia. Nie mam pewności, czy ten klub za dwa miesiące nadal będzie na szczeblu centralnym. Patrząc jednak przez pryzmat infrastruktury, wszystko jest na dobrym poziomie - powiedział na antenie Weszło FM.
43-latek zostawia zespół na piętnastej pozycji. GKS Bełchatów ma dwa punkty przewagi nad strefą spadkową.
Obecnie obowiązki szkoleniowca przejmą jego asystenci, a więc Kacper Jędrychowski, Patryk Rachwał oraz Sebastian Łukiewicz.
W najbliższy wtorek zespół prowadzony przez wspomnianą trójkę zmierzy się z Sandecją Nowy Sącz.