24-latek jest najlepiej opłacanym piłkarzem Valencii, a z racji delikatnej sytuacji finansowej hiszpańskiej ekipy, najchętniej dokonałaby ona jego sprzedaży podczas letniego okna transferowego.
„Nietoperze” chciałyby otrzymać za Portugalczyka 40 milionów euro, ale w Hiszpanii panuje przekonanie, że tak naprawdę ekipa z Estadio Mestalla zadowoli się kwotę o 10, a nawet, w zależności od napływających ofert, 20 milionów niższą.
To przykuło wzrok Fiorentiny, która po zatrudnieniu Gennaro Gattuso uznała, że czas odświeżyć skrzydła. W tym kontekście dodajmy, że Franck Ribéry w kwietniu skończył 38 lat, a w zespole znajduje się również o cztery lata młodszy José Callejón.
Jak informuje „Corriere dello Sport”, numerem jeden na liście życzeń włoskiego klubu jest właśnie Gonçalo Guedes. Aby jednak operacja doszła do skutku, 22-krotny reprezentant Portugalii musiałby się zgodzić na spora obniżkę dotychczasowej pensji, która wynosi 5,5 miliona euro netto rocznie. Aktualnie w drużynie „Violi” najwięcej inkasuje wspomniany Ribéry i są to cztery miliony.
Nie można także zapominać o sporej konkurencji. O angażu prawonożnego gracza myślą Sevilla, przedstawiciele Premier League (mówi się chociażby o Evertonie) czy Villarreal.
Guedes w sezonie 2020/2021 zgromadził 34 występy, które okrasił siedmioma trafieniami i taką samą liczbą asyst.
***
FC Porto: Szybko poszło. Odbudowany Sérgio Oliveira bohaterem dużego transferu