Gorąco w Atalancie. Gasperini odejdzie?!

Mateusz Michałek
Źródło: Calciomercato.com

Włoskie media piszą o dużym napięciu w szeregach Atalanty. Chodzi o konflikt między Gian Piero Gasperinim a Papu Gómezem.

Tydzień temu ekipa z Bergamo mierzyła się w Lidze Mistrzów z FC Midtjylland (1:1). 32-letni Gómez rozpoczął mecz w jedenastce, ale w przerwie został zmieniony. Było to efektem niewykonania polecenia Gasperiniego, który oczekiwał od kapitana zespołu, by trzymał się bliżej prawej strony boiska.

Jak donoszą dziennikarze z Włoch, konflikt między oboma panami jest bardzo poważny i sprawa wcale nie jest załatwiona. Gómeza miał poprzeć Josip Iličić, który w poprzednim tygodniu pojawił się w jego miejsce na boisku, ale nie tylko on. Gasperini stracił część szatni.

M.in. Calciomercato.com pisze, że może zakończyć się to nawet odejściem 62-letniego szkoleniowca z klubu. Nie jest to jednak przesądzone. Dziennikarze z Półwyspu Apenińskiego podkreślają, że wydarzyć się może absolutnie wszystko - tak rozstanie Gasperiniego z Atalantą, jak i wielkie pojednanie. To drugie prawdopodobnie nie stanie się jednak faktem bez przeprosin trenera ze strony Gómeza.

Już wcześniej pojawiały się informacje sugerujące, że Gasperini złożył rezygnację, ale nie została ona przyjęta.

Można przypuszczać, że istotny w kontekście rozwoju całej sprawy będzie wynik dzisiejszego meczu zespołu z Bergamo z Ajaksem (początek o 18:55). Ekipy walczą o awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Z uwagi na to, jak ważne to spotkanie, Gasperini skorzysta z usług Gómeza. 

Włoch pracuje w Bergamo od 2016 roku. Pod jego wodzą drużyna dwukrotnie kończyła zmagania w Serie A na trzecim miejscu w tabeli. W zeszłym sezonie doszła do ćwierćfinału Champions League.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Kibice Chelsea z oprawą i klarownym przekazem w sprawie piłkarza „The Blues” [FOTO] OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy