Götze? 40 milionów euro

fot. Transfery.info
Bartłomiej Rakuzy
Źródło: Calciomercato

Mario Götze przygodę z pierwszą drużyną Borussi Dormund zaczął w lipcu 2010 roku, a jego wartość nie przekraczała wtedy miliona euro. Teraz, zainteresowane nim Juventus i Manchester United, muszą liczyć się z wydatkiem ponad 40 milionów euro

Wszyscy, którzy na transferze 19-latka chcą zarobić, wiedzą, że zbliżający się turniej mistrzostw Europy to dla promocji Götze sprawa kluczowa, a dobry występ wyśrubuje kwotę transferu. Młody Niemiec jednak już teraz jest łakomym kąskiem dla wielkich europejskich klubów, co potwierdził jego agent, ujawniając, że w sprawie Niemca kontaktował się z nim Juventus oraz Manchester United.

 

- Jeśli Götze ma odejść po sezonie, to najpierw wypadałoby spytać o to Borussię. Jeśli chodzi o moje zdanie, to wydaje mi się, że nie puszczą go za mniej niż 40 milionów euro – mowił agent piłkarza, Dirk Hebel.

 

Czy 40 milionów euro nie jest przypadkiem zbyt wygórowaną ceną? Przyznajmy, że tuż po opuszczeniu młodzieżowej  drużyny Borussi, Mario Götze rozegrał w pierwszym zespole wyśmienity sezon. W 33 meczach, w których większość rozpoczynał w pierwszym składzie strzelił 6 goli i zaliczył aż 15 asyst. Obecne rozgrywki to potwierdzenie talentu Niemca, a po 14 meczach zgromadził na koncie 5 goli i 5 asyst. Pojawia się pytanie, czy 19-latek, który w profesjonalnym futbolu istnieje praktycznie o 1,5 roku może kosztować 40 milionów euro? Odpowiedź na to pytanie przyniesie nam letnie okienko transferowe. 

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Marek Papszun ze wzmocnieniem z Lecha Poznań?! W 2030 roku chce zostać prezydentem! Zdobył z Wisłą Kraków mistrzostwo Polski Borussia Dortmund bliżej upragnionego finału Ligi Mistrzów. PSG zmuszone odrobić straty w rewanżu [WIDEO] „Xabi Alonso chciałby poprowadzić te kluby” Kosztował 15 milionów euro, teraz PSG nie wie, co z nim zrobić „Wrócę do FC Barcelony po sezonie” Liga Mistrzów: Składy na Borussia Dortmund - PSG [OFICJALNIE]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy