33-letni Iworyjczyk nie pojawił się na boisku od 24 sierpnia i meczu kwalifikacji do Ligi Mistrzów ze Steauą Bukareszt. Nie wiadomo, czy przeprosiny zmienią jego sytuację, chociaż Guardiola zdążył się już wypowiedzieć w tym temacie.
- Rozmawiałem dzisiaj z Yayą. Oczywiście była to prywatna konwersacja. Wiem, co się wydarzyło, co powiedział. Dla Manchesteru City to jest dobra wiadomość, to najważniejsze, ale też dla Yayi, którego doceniam. Znam go przecież bardzo długo.
- Yaya jest na naszych wszystkich spotkaniach i treningach. Znacie sytuację, nic się nie zmieniło. Rozmawiałem z nim, wszystko dobrze, nie mam nic więcej do dodania. Teraz jestem skoncentrowany na meczu z Middlesbrough.
Z lakonicznych wypowiedzi menadżera City trudno cokolwiek wywnioskować, poza tym że przyjął przeprosiny. Według nieoficjalnych doniesień Touré nie znajdzie się w kadrze na wspomniany mecz Premier League, chociaż będzie brany pod uwagę przy okazji następnych spotkań. Jego szansę na grę na ten moment są jednak bardzo ograniczone ze względu na dobrą formę bezpośrednich konkurentów w walce o miejsce w składzie.