Gwiazda Al-Nassr na wylocie. Jest porozumienie w sprawie błyskawicznego transferu

fot. Icon Sport/SIPA USA/PressFocus
Patryk Krenz
Źródło: Footmercato.net

Seko Fofana może po zaledwie kilku miesiącach opuścić szeregi Al-Nassr. Sąsiednie Al-Ettifaq osiągnęło porozumienie w sprawie transferu - donosi Footmercato.net.

Seko Fofana w RC Lens osiągnął status absolutnej gwiazdy. Trzy udane sezony w klubie ze Stade Bollaert-Delelis spowodowały, że łączono go z dużym transferem.

Ostatecznie reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej wylądował w Arabii Saudyjskiej, a konkretniej u boku Cristiano Ronaldo w Al-Nassr. Po transferze za prawie 30 milionów euro oczekiwano bardzo dużo.

Gwiazda 28-latka została jednak przyćmiona przez inne postacie. Lepszym statusem w formacji ofensywnej stołecznej ekipy cieszą się zdecydowanie Sadio Mané czy Talisca.

Postawa Fofany nie zachwyca. Na przestrzeni 19 spotkań tej kampanii zanotował zaledwie dwie bramki i asystę.

Al-Nassr musi poświęcić jednego z obcokrajowców, aby ponownie zarejestrować do rozgrywek powracającego po kontuzji Davida Ospiny. Wybór padł właśnie na niedawną gwiazdę Ligue 1.

Footmercato.net informuje, że sprawa ruszyła znacznie do przodu. Zainteresowane Al-Ettifaq osiągnęło już porozumienie w sprawie wypożyczenia do końca sezonu. Podczas negocjacji nie zatwierdzono opcji wykupu.

Decyzja należy do Fofany, przed którym klarują się inne opcje. Wedle zapewnień Santiego Aouny jego sytuację monitorują również zespoły ze Starego Kontynentu.

Ekipa prowadzona przez Stevena Gerrarda po odejściu Jordana Hendersona szuka nowego pomocnika i pozyskanie wypychanego gwiazdora Al-Nassr traktuje priorytetowo.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Marcin Cebula łączony z sensacyjnym transferem?! Dziennikarz sprawdził Jarosław Niezgoda ponownie w Ekstraklasie?! „Uczciwie powiem” Widzew Łódź chce napastnika z Ekstraklasy „Jakub Piotrowski prawdopodobnie zmieni klub za kilkanaście milionów euro” Transfery - Relacja na żywo [09/05/2024] POTWIERDZONE: Piotr Zieliński ma nowy klub. „Podpisaliśmy kontrakt” Thomas Tuchel nie wytrzymał. „To była zdrada. Katastrofa!”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy