Przed rokiem, gdy przez szatnię Milanu przeszła prawdziwa rewolucja, jedyną pozycją bez należytego wzmocnienia okazał się środek ataku. Co prawda do klubu trafił wówczas Nikola Kalinić, ale szybko potwierdziły się wcześniejsze przypuszczenia, że Chorwat nie prezentuje odpowiedniego poziomu. Teraz mediolańczycy myślą nad kupnem kolejnego napastnika.
Na szczycie listy życzeń Milanu znalazło się podobno nazwisko Alvaro Moraty, którego chce sprowadzić również Juventus. Hiszpan to jednak bardzo drogi zawodnik i jego transfer po słabym poprzednim sezonie w barwach Chelsea wiąże się z podjęciem sporego ryzyka. Z tego względu zespół z San Siro pomyślał o Gonzalo Higuaínie.
Naturalnie, sprowadzenie Argentyńczyka nie jest wcale dużo bardziej realną opcją, jednak po zajściu pewnych zmian jego transfer może stać się nieco bardziej przystępny. Juventus również myśli o zakontraktowaniu Moraty, którego sprowadzenie wiązałoby się prawdopodobnie z tym, że na ławkę rezerwowych trafi Higuain. Wówczas 30-latek może pomyśleć o zmianie otoczenia.
Urodzony we Francji piłkarz jest aktualnie wyceniany na 60 milionów euro. Według „Corriere dello Sport” transfer będzie możliwy, jeśli AC Milan zachowa miejsce w Lidze Europy.