Rosły napastnik pozostaje na razie bez klubu po tym jak rozstał się z Manchesterem United. Aktualnie skupia się na powrocie do zdrowia po poważnej kontuzji kolana, ale mimo iż do gry wróci dopiero za kilka miesięcy, już teraz toczy się o niego zacięta walka. Jeszcze wczoraj wydawało się, że najbliżej jego pozyskania są „Czerwone Diabły”, które poważnie rozważają ponowne zakontraktowanie Szweda, ale z walki nie rezygnuje również Milan.
„La Gazzetta dello Sport” informuje, że „Rossoneri” wciąż mają nadzieję, że uda im się sprowadzić „Ibrę” z powrotem do Włoch. Zdaniem dziennika taka operacja „nie jest utopią”, a wszystko zależy przede wszystkim od stanu zdrowia piłkarza. 35-latek stara się o jak najszybszy powrót na boisko i trenuje po kilka godzin dziennie. Rehabilitacja przebiega zgodnie z planem, ale mediolańczycy chcą mieć pewność, że Zlatan będzie potrafił nawiązać do dawnej formy po powrocie do gry.
Sam zawodnik dobrze wspomina czas spędzony w Milanie i powinien rozważyć propozycję, jeśli pojawi się konkretna oferta. Ibrahimović nie byłby jednak jedynym zawodnikiem, który przeniósłby się na San Siro. „La Gazzetta dello Sport” dodaje bowiem, że dyrektorzy „Rossonerich” planują sprowadzić zarówno Szweda, jak i Nikolę Kalinicia, który do tej pory był jedynie opcją rezerwową.
Ibrahimović występował w Milanie w latach 2010-2012. W tym czasie wystąpił w 85 meczach, w których zdobył 56 bramek i zaliczył 24 asysty.