Inter, obecny pracodawca Argentyńczyka, miał już go wycenić na 70 milionów euro. Za największego konkurenta PSG uchodzi obecnie Atlético Madryt, jednak to po stronie francuskiego klubu jest zdecydowana przewaga ekonomiczna.
Wydaje się, że związek Icardiego z Interem popsuł się już na dobre i niewiele w całej sytuacji zmienia przywrócenie zawodnika do składu drużyny prowadzonej przez Luciano Spallettiego.
Na razie paryżanie nie podjęli jeszcze negocjacji, jednak wkrótce można spodziewać się oferty i już konkretnych rozmów.
26-letni Icardi w trwającym sezonie strzelił 16 bramek i zaliczył pięć asyst w 32 meczach, jednak w lutym i marcu opuścił dziesięć spotkań ze względu na zgłoszoną kontuzję kolana tuż po odebraniu mu 13 lutego opaski kapitańskiej, gdy odmówił wyjazdu na mecz Ligi Europy przeciwko Rapidowi Wiedeń.
W Paryżu napastnik jest widziany jako następca Edinsona Cavaniego, który najprawdopodobniej opuści drużynę mistrza Francji już w letnim oknie.