Barcelona w tym tygodniu przystąpi do dwóch niezwykle ważnych pojedynków. Pierwszy odbędzie się już w środę przeciwko Manchesterowi w ramach rozgrywek Ligi Mistrzów, drugi – w niedzielę – z Realem Madryt. Mimo to, Iniesta zapewnia, że piłkarze „Dumy Katalonii” skupiają się na razie tylko na starciu z angielską drużyną.
- W niedzielę podejmiemy u siebie bezpośredniego konkurenta w walce o ligowe mistrzostwo, ale póki co nie myślimy o niczym innym niż mecz z City. Uzyskaliśmy na wyjeździe korzystny wynik, jednak musimy pamiętać, że nasz rywal ma bardzo dobrych piłkarzy. Wiemy natomiast, że mamy wszystkie argumenty za tym, by zagrać podobne spotkanie i awansować do kolejnej rundy – powiedział pomocnik „Blaugrany”.
- To, że będą mieli do dyspozycji Yayę Toure, czyni naszych rywali jeszcze silniejszymi. To dla nich kluczowy gracz. Fizycznie jest bardzo silny, a z nim City gra o wiele lepiej. Musimy zneutralizować wszystkie jego atuty, a nasze szanse na wygraną wzrosną – stwierdził Hiszpan.
- Nie wiem co dzieje się w obozie naszego przeciwnika, ale mój punkt widzenia nie zmienił się. Manchester jest bardzo silnym zespołem, mającym na każdej pozycji świetnych zawodników. Jutro będą bardzo niebezpieczni, więc musimy zachować czujność – podkreślił.