Jeżeli umowa reprezentanta Anglii nie zostanie przedłużona do czerwca 2015 roku, wówczas 30-latek będzie musiał szukać nowego pracodawcy. Podobno właściciele "The Reds" mieli zaoferować roczny kontrakt z tygodniówką w wysokości 120 tysięcy funtów.
Potwierdzenie porozumienia między obiema stronami miało nastąpić już na początku tego roku, jednak do tej pory klub nie wydał żadnego oświadczenia w tej sprawie.
- Na temat rozmów o przedłużenie umowy mogę tylko powiedzieć, że na razie nic się nie dzieje - powiedział Glen. - W tej chwili skupiam się na kolejnych meczach, tydzień po tygodniu i nie zamierzam o tym myśleć, ani rozmawiać z kimkolwiek w tej sprawie.
- Oczywiście, bardzo chcę zostać tu na dłużej, ale jeżeli miałbym się czymś przejmować to nadchodzącymi spotkaniami. Trzeba żyć po swojemu - dodał.