Szkoleniowiec Romy w ostatnim czasie otworzył się na zmianę pracodawcy, pod warunkiem że będzie to klub z samego topu. Na liście Portugalczyka znalazły się Chelsea, Real Madryt czy Paris Saint-Germain. Według najnowszych wieści to właśnie w Paryżu może on wylądować latem.
„The Special One” doskonale zna się z Luísem Camposem. Ta dwójka współpracowała ze sobą w Realu Madryt.
RMC Sport podaje, że choć dyrektor sportowy mistrza Francji jest jeszcze daleki od wyboru nowego trenera, to kandydatura „Mou” rośnie w jego oczach.
Campos chce postawić na kogoś z doświadczeniem, który jednocześnie wie, jak zarządzać szatnią ekipy pokroju PSG. 60-latkowi doświadczenia odmówić nie można, zna język francuski, a i w przeszłości wygrał upragnioną na Parc des Princes Ligę Mistrzów.
Niebawem dojdzie do spotkania na szczycie władz lidera Ligue 1. To wtedy szef pionu sportowego pozna oczekiwania katarskich mocodawców.
Dobra wiadomość dla niego jest taka, że już teraz zapadła decyzja o przeznaczenia pokaźnej sumy na wzmocnienia. To na pewno ułatwi znalezienie następcy Christophe’a Galtiera.