Włosi od kilku tygodni poszukują zawodnika, który wzmocni lewą stronę defensywy. Pierwszym wyborem "Starej Damy" był Alex Sandro, lecz negocjacje z FC Porto zakończyły się brakiem porozumienia - Portugalczycy oczekiwali minimum 25 milionów euro i stanowczo odmawiali transakcji rozłożonej w czasie.
W związku z tym mistrzowie kraju postanowili rozważyć pozyskanie 29-latka, który stał się niepotrzebny w Atlético, gdyż klub z Madrytu finalizuje powrót Filipe Luisa. Toczone w ostatnich dniach rozmowy zmierzają w dobrym kierunku, lecz transfer zależny jest od spełnienia jednego warunku - turyńczycy muszą ściągnąć go już tego lata na stałe. "Juve", chcąc zbilansować swoje wydatki, najchętniej wypożyczyłoby Brazylijczyka.