Władze „Starej Damy” oraz „Dumy Katalonii” nie zrezygnowały z pomysłu wymienienia się wspomnianymi wyżej zawodnikami, mimo że drugi z nich kilkukrotnie dawał otwarcie do zrozumienia, że nie jest zainteresowany opuszczeniem szeregów ekipy z Camp Nou.
Taki obrót spraw zmartwił przedstawicieli Barcelony, którzy liczy na nawiązanie współpracy z bośniackim pomocnikiem.
W ostatnich dniach pojawiło się jednak małe światełko w tunelu sugerujące, że 23-letni zawodnik może jednak zmienić zdanie i ostatecznie przystać na propozycję przeprowadzki do Turynu. Taki stan rzeczy potwierdził nawet sam dyrektor sportowy Juventusu.
- Rozmawiamy z Barceloną na temat wymiany Miralema Pjanicia na Arthura. Do sfinalizowania operacji potrzebujemy jednak zgody dwóch graczy - powiedział Fabio Paratici.
Nicolò Schira dodaje ponadto, że przedstawiciele „Starej Damy” wystosowali ofertę kontraktową dla Brazylijczyka, który w przypadku podpisania stosownych dokumentów związałby się pięcioletnim kontraktem z aktualnym mistrzem Włoch z gwarantowanymi zarobkami na poziomie 5,2 miliona euro rocznie.
Środkowy pomocnik może liczyć w „Dumie Katalonii” na wynagrodzenie o trzy miliony niższe.