Brazylijczyk był bardzo bliski przejścia do Milanu już w zimowym okienku bieżącego sezonu. Jednak Włosi wycofali się w ostatnim momencie i nie zdecydowali się na realizację transferu.
30-latek przyznał, że nie chce być ciężarem dla obecnego klubu i jeżeli sam Real będzie nalegał na sprzedaż zawodnika to on nie będzie robił dodatkowych problemów.
- Zostały mi dwa lata do końca mojego kontraktu, ale nie muszę go wypełnić. Jeżeli będę musiał odejść dla dobra klubu – to zrobię to. Chcę dostawać więcej minut na placu gry, ale rozumiem moją sytuację. Konkurencja o miejsce w składzie jest bardzo silna – powiedział Kaká hiszpańskiemu dziennikowi AS.
Mistrz Świata z 2002 roku przybył do Madrytu w 2009 roku i miał być główną postacią projektu Florentino Pereza. Jednak problemy ze zdrowiem i przewlekłą kontuzją, której doświadczył grając jeszcze w Mialnie, nie pozwoliły Brazylijczykowi na powrót do dawnej formy. Ukoronowaniem świetnej postawy na murawie była Złota Piłka za 2007 rok, kiedy to znacznie wyprzedził drugiego na podium Cristiano Ronaldo i trzeciego, 20-letniego Leo Messiego.