Kamil Glik po badaniach. Czeka go dłuższa przerwa

fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Źródło: Meczyki.pl

Kamil Glik przeszedł dokładne badania po urazie odniesionym w trakcie spotkania Benevento Calcio z Ascoli (1:1). Po ich zakończeniu przypuszcza się, że zostanie zmuszony do zrobienia sobie od dwóch do trzech tygodni przerwy - poinformował Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl.

Doświadczony obrońca jest pewniakiem selekcjonera Czesława Michniewicza do wyjazdu na tegoroczny mundial w Katarze.

Z tego też powodu z niepokojem przyjęliśmy wszyscy informację o niedokończeniu przez Kamila Glika ligowego spotkania przeciwko Ascoli. Defensor Benevento Calcio poczuł dyskomfort w prawym udzie i po godzinie gry poprosił debiutującego na ławce Fabio Cannavaro o dokonanie zmiany.

Włoski szkoleniowiec wyraził nadzieję na to, że kontuzja odniesiona przez 34-letniego zawodnika nie okaże się poważna i wkrótce będzie mógł ponownie skorzystać z jego usług.

Reprezentant Polski przeszedł we wtorek badanie rezonansem magnetycznym, które potwierdziło fakt nabawienia się przez piłkarza problemu mięśniowego.

Tomasz Włodarczyk przekazał jednak optymistyczne wieści o przerwie środkowego obrońcy, który pozostanie poza kadrą Benevento Calcio przez dwa do trzech tygodni.

Tym samym Glik powróci w najgorszym razie do rywalizacji na zapleczu Serie A pod koniec października i przed wylotem na Mistrzostwa Świata zdąży wystąpić w maksymalnie trzech meczach włoskiego zespołu, który potem będzie musiał radzić sobie bez niego, ponieważ w Serie B nie ma zrobionej przerwy, wynikającej z rozgrywania mundialu.

34-latek rozegrał osiem spotkań w tym sezonie i zaliczył w nich trafienie.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Marco Reus zanotuje ciekawy transfer?! OFICJALNIE: Marco Reus odchodzi z Borussii Dortmund Xavi tajemniczo! Robert Lewandowski niepewny przyszłości?! Gonçalo Feio zatrzyma rozchwytywanego zawodnika w Legii Warszawa?! Śląsk Wrocław bez podstawowego piłkarza na spotkanie z ŁKS-em Łódź. Do tej pory nie opuścił ani minuty To mocny kandydat na nowego menedżera Chelsea Prezes Pogoni Szczecin z listem otwartym po porażce w finale Pucharu Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy