Największe zaciekawienie 27-latkiem wyraża Sampdoria i to właśnie tam gracz środka pola chciałby kontynuować swoją dalszą karierę. Wychowanek Lecha Poznań miał już okazję występować w ekipie „Blucerchiatich” w latach 2016-2020.
Linetty naciskał na realizację transakcji już w zimowym oknie transferowym, jednak sprawa ugrzęzła w martwym punkcie. Tym razem Torino przedstawiło swoje oczekiwania - władze klubu zgodzą się puścić swojego zawodnika za 9,5 miliona euro.
Kwota nie różni się znacząco od tej, kiedy Torino pozyskiwało Polaka z Sampdorii na starcie sezonu 2020/2021. Wtedy ekipa z Piemontu wyłożyła na zakup 7,5 miliona euro, więc turyńczycy liczą na zwrot zainwestowanej sumy.
W oczach Karolach Linetty'ego ukazuje się wizja ponownej współpracy z trenerem Marco Giampaolo, który pozostanie na swoim stanowisku w Genui być może nawet jeszcze przed kolejne dwa lata w związku z udaną misją utrzymania drużyny w najwyższej klasie rozgrywek.
Niemniej, jak podaje lokalna prasa, stawiane żądania przez Torino aktualnie przerastają możliwości finansowe Sampdorii. Nie można jednak wykluczyć, że sytuacja negocjacyjna zmieni się wskutek innych roszad, poczynionych w najbliższym okresie.
W zakończonej kampanii 2021/2022 40-krotny reprezentant „Biało-Czerwonych” pojawiał się na boisku głównie jesienią, łącznie rozgrywając 16 ligowych spotkań. W swoim dorobku zanotował dwie asysty.