Kevin De Bruyne nie wziął udziału w meczu Manchesteru City z Brentfordem. Pep Guardiola wyjaśnił sytuację

fot. Mark Cosgrove/News Images/SIPA USA/PressFocus
Piotr Różalski
Źródło: Sky Sports

Kevin De Bruyne po raz pierwszy w tym roku, od momentu powrotu po długiej kontuzji uda, nie wyszedł na boisko ani na minutę. Menedżer Pep Guardiola wyjaśnił, czym absencja Belga była spowodowana.

Bez doświadczonego kreatora akcji ofensywnych w składzie „Obywatele” byli bliscy drugiej wpadki z rzędu. Po remisie z Chelsea (1:1) w miniony weekend, we wtorkowy wieczór bardzo długo utrzymywało się 0:0 z inną londyńską ekipą.

Dopiero trafienie Erlinga Haalanda w 71. minucie uspokoiło trochę sytuację i pozwoliło ostatecznie zainkasować trzy punkty, które przybliżyły obrońców tytułu do prowadzącego Liverpoolu. Różnica to już tylko jedno „oczko”.

Dlaczego wspomniany De Bruyne przesiedział cały mecz na Etihad na ławce rezerwowych, pomimo iż do końcowego gwizdka końcowe rozstrzygnięcie wisiało na włosku?

– Kevin odczuwał bóle w okolicach ścięgna udowego i nie chciałem podejmować żadnego zbędnego ryzyka. Jego stan ogólnie jest w porządku. Chodziło głównie o to, aby go uchronić przed urazem – wytłumaczył szkoleniowiec w mix zonie.

– Sam powiedział, że nie czuje się komfortowo. Lekarze także ocenili, że nie warto ryzykować – dodał.

Pozostaje zatem czekać na następną konferencję prasową przed weekendowym meczem z Bournemouth. Wtedy powinna nadejść aktualizacja stanu zdrowia kapitana drużyny, który był wyłączony z gry przez pierwszą część kampanii.

Po powrocie na murawę zameldował osiem występów, dorzucając dwa trafienia i aż osiem asyst.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Bayer Leverkusen ustanowił nowy rekord! Ten licznik się nie zatrzymuje [WIDEO] FC Barcelona nie przeprowadzi hitowego transferu. Za drogo Paris Saint-Germain planuje potężną ofensywę transferową OFICJALNIE: Pierwsze trofeum od 89 lat. Zasłużony klub tworzy nową historię Marco Reus prowadzi rozmowy z nowym klubem Marek Papszun sensacyjnym kandydatem na selekcjonera reprezentacji. Przed nią dwa wielkie turnieje OFICJALNIE: Wisła Kraków z licencją na grę w europejskich pucharach

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy