Ekipa ze Stadio Olimpico liczyła się nie tak dawno z możliwym przedwczesnym zakończeniem współpracy z Edinem Džeko i dlatego rozglądała się na rynku za wartościowym następcą reprezentanta Bośni i Hercegowiny, którym mógłby zostać między innymi Arkadiusz Milik.
Obecnie dużo jednak na to wskazuje, że 34-letni zawodnik nie opuści finalnie szeregów „Giallorossich”, ponieważ zainteresowany nim Juventus postanowił ostatecznie skupić się na wykorzystaniu nadarzającej się okazji do sprowadzenia Luisa Suáreza z Barcelony.
W międzyczasie ucichły też plotki na temat ewentualnej przeprowadzki doświadczonego napastnika do Interu, dlatego teraz należy przypuszczać, że pozostanie on w Romie.
Z tego też powodu przedstawiciele klubu wrócili do wcześniejszych założeń związanych z zakontraktowaniem piłkarza mogącego w pewnym stopniu odciążyć Bośniaka po tym, jak w minionym sezonie z tej roli nie zdołał się wywiązać Nikola Kalinić wypożyczony z Atlético Madryt.
Dziennikarze Sportitalia uważają, że teraz tę lukę w linii ataku może uzupełnić Aleksandr Kokorin. Środkowy napastnik podpisał przed miesiącem trzyletnią umowę z opcją przedłużenia ze Spartakiem Moskwa i od tego momentu nie zdołał jeszcze zadebiutować w barwach nowej drużyny w oficjalnym spotkaniu.
Wspomniane źródło dodaje, że w kontrakcie 29-latka znalazła się niska klauzula odstępnego, którą może aktywować każdy z klubów zainteresowanych Rosjaninem z pięciu czołowych lig europejskich.
Jeżeli wspomniany zapis rzeczywiście istnieje i AS Roma zdecydowałaby się z niego skorzystać, Kokorin zaliczyłby swój pierwszy zagraniczny zespół w karierze, ponieważ do tej pory był związany wyłącznie z rodzimymi ekipami takimi jak Dynamo Moskwa, Anży Machaczkała, Zenit Sankt Petersburg czy Soczi.
Środkowy napastnik spędził minione pół roku na zasadzie wypożyczenia w ostatniej z wymienionych drużyn i rozegrał w niej pierwsze spotkania od momentu opuszczenia aresztu, do którego trafił po wdaniu się w bójkę i dopuszczeniu się aktu wandalizmu.
29-latek wystąpił w 10 meczach Soczi i zdobył w nich siedem bramek oraz zanotował trzy asysty, co pokazuje, że znajdował się w bardzo dobrej formie.