Ostatni raz król strzelców Mistrzostw Świata 2014 wybiegł na boisko 16 maja, pod koniec sezonu 2020/2021, w przegranym przez jego Everton meczu z Sheffield United. Rozegrał wtedy 78 minut i po spotkaniu udał się do Kolumbii, aby wyleczyć kontuzję łydki i oczekiwać tam na powołanie do drużyny narodowej, najpierw na mecze eliminacyjne przyszłorocznego mundialu, a następnie na Copa America, którego jednak ostatecznie nie dostał.
W obecnym sezonie ani razu nie pojawił się na boisku Premier League. Nie znalazł się też w kadrze „Los Cafeteros” na ostatnie mecze z Urugwajem, Brazylią i Ekwadorem. Rodríguez został w Katarze i przygotowywał się do oficjalnego debiutu, do którego dojdzie w końcu w niedzielę. Po grze z numerem 19 w Evertonie Kolumbijczyk wróci do swojej ulubionej „dziesiątki”.
Piłkarz został zawodnikiem Al-Rayyan 22 września, ale trener Laurent Blanc nie był zadowolony z jego przygotowania kondycyjnego i nie desygnował go do gry w dotychczasowych meczach Qatar Stars League. Przeciwko Al-Duhail James jednak zagra, choć szkoleniowiec nie zdradził, czy zamierza wystawić go w podstawowym składzie, czy wpuścić z ławki rezerwowych.
– James miał lekki problem z łydką i nie był gotowy do gry. Teraz jest znacznie lepszy, trenuje normalnie i jestem zadowolony z pracy, którą wykonuje. Dużo trenował w ciągu tygodnia i zobaczymy go w niedzielę – powiedział Blanc.
Niedzielny rywal drużyny prowadzonej przez Francuza zajmuje drugie miejsce w tabeli katarskiej ekstraklasy jedynie za prowadzonym przez Xaviego Al-Sadd. Al-Rayyan plasuje się na szóstej pozycji w dwunastozespołowej lidze.