Koniec z Finansowym Fair Play. UEFA wprowadza nowe zasady, a bogatym w to graj

fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Karol Brandt
Źródło: The New York Times

Od ponad dekady wydatki klubów w Europie są kontrolowane w ramach Finansowe Fair Play UEFA. Organizacja przeprowadziła szereg dyskusji, po których niebawem mają zostać zatwierdzone ogromne zmiany - informuje „The New York Times”.

Niemal rok temu Aleksander Čeferin zapowiadał poluzowanie przepisów Finansowego Fair Play.

– Musimy dostosować zasady do nowej rzeczywistości. Należy zachęcać do inwestycji i na nie zezwolić. Trzeba skorygować niektóre niesprawiedliwości – mówił prezydent UEFA.

Dziś wiele wskazuje na to, że kluby nie będą podlegać obecnym zasadom. Zastąpią je przepisy zrównoważonego rozwoju finansowego. Co to w praktyce oznacza?

Brak jednolitego limitu wydatków i zależność od kondycji finansowej w danym klubie. Wydatki nie będą mogły bowiem przekroczyć 70 procent przychodów, co z góry daje przewagę najbogatszym.

To zdecydowanie ukłon w stronę Nassera Al-Khelaïfiego, który stanął po stronie obecnego szefa UEFA w momencie, gdy zostały utworzone rozgrywki Superligi. Paris Saint-Germain dzięki możliwości wpompowania własnych pieniędzy w budżet, bez trudu spełni warunki. Ucieszą się też z pewnością mocodawcy Manchesteru City czy Newcastle United.

Z drugiej strony problem mogą mieć już tacy giganci jak Real Madryt i FC Barcelona, za którymi stoją socios. Florentino Pérez oraz Joan Laporta ze względów proceduralnych nie są w stanie ot tak zainwestować własnych środków. To stanowi dla nich niewątpliwie problem.

Nowe przepisy niosą jeszcze większe ryzyko dla mniejszych ekip. One, choćby i chciały wprowadzić do podmiotu pieniądze z zewnątrz, zwyczajnie nie posiadają aż tak bogatych inwestorów. W tej sytuacji muszą kontrolować wydatki jeszcze mocniej niż przedtem.

Co zatem, jeśli zasady zostaną złamane? Wraz ze zwiększeniem wydatków na transfery i kontrakty, w górę poszybują także kary. Za rażące uchybienia grozić będzie nawet degradacja do niższych rangą rozgrywek UEFA, jak na przykład z Ligi Mistrzów do Ligi Europy.

Zmiany mają zostać zaakceptowane już siódmego kwietnia, podczas spotkania Komitetu Wykonawczego, a przez trzy lata będzie obowiązywać okres przejściowy. W tym czasie limit wyniesie nie 70, a 90 procent. Jeśli jednak dany podmiot będzie znajdował się w idealnej kondycji finansowej, niejako w nagrodę dopuszcza się wydanie kwoty o 10 milionów dolarów wyższej od przychodów.

Finansowe Fair Play schodzi zatem z warty, jedenaście lat od momentu, jak po raz pierwszy regulacje zostały wprowadzone w życie.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Kamil Grosicki po porażce w finale Pucharu Polski Euforia trenera Alberta Rudé. Śpiewał razem z całą trybuną kibiców Wisły Kraków [WIDEO] Prezes Pogoni Szczecin krótko po przegranym finale Pucharu Polski. „Niech udadzą się na emeryturę, niepłatną” To piłkarze Pogoni Szczecin usłyszeli od kibiców po przegranym finale Pucharu Polski „Duży błąd sędziów”. Chodzi o akcję bramkową Wisły Kraków w finale Pucharu Polski Wisła Kraków chciała bardziej. Puchar Polski dla „Białej Gwiazdy” [WIDEO] Piłkarski kryminał w wykonaniu zawodnika Pogoni Szczecin. To będzie mu długo wypominane [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy