Kovač: Doniesienia mediów są śmieszne

fot. Transfery.info
Paweł Hanejko
Źródło: Goal.com

Niko Kovač wypowiedział się na temat słabszej dyspozycji Bayernu Monachium.

Mistrz Niemiec nie wygrał od trzech meczów, a ich słabsza postawa nie umknęła uwadze mediów, które zaczęły doszukiwać się winy w osobie Niko Kovač oraz jego nieprzemyślanych rotacjach ze składem.

- Nie wyolbrzymiajmy tej sprawy. Wcale nie popadliśmy w kryzys. To tylko okres przejściowy, który minie. Sprawy nie idą po naszej myśli, ale to normalne. Prędzej czy później każdy zespół to spotyka.

- Śmieszą mnie niektóre artykuły. Jeszcze niedawno czytałem, że jesteśmy świetnie zdyscyplinowani i zdobędziemy tytuł bez przegranego meczu. Nie należy brać tych publikacji na poważnie, bo żaden zawodnik nie zarzucił mi, że nie mamy planu na spotkanie.

Media informowały także o konflikcie pomiędzy chorwackim szkoleniowcem a Jamesem Rodríguezem. Kolumbijczyk miał wypowiedzieć do trenera takie zdanie: „To nie jest Eintracht Frankfurt”.

- Mamy wielu graczy światowej klasy i to normalne, że w danym dniu jedni będą grać, a inni nie. James jest ważnym zawodnikiem dla zespołu, co udowodnił niejednokrotnie. Nie mogę jednak wystawić dwunastu zawodników. On będzie traktowany na równi z resztą zespołu.

- Wiem, jak działają media i muszę powiedzieć, że te wszystkie plotki pochodzą od osób spoza klubu. Atmosfera jest dobra. Mam jednak świadomość tego, że nie wszyscy są usatysfakcjonowani, podobnie, jak wtedy, kiedy nie uda nam się wygrać. Taki jest jednak futbol — zakończył 46-latek.

Bayern zmierzy się w sobotę z Borussią Mönchengladbach.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Kluby z Ekstraklasy mogą zagiąć parol na bohatera finału Pucharu Polski Kibice Chelsea z oprawą i klarownym przekazem w sprawie piłkarza „The Blues” [FOTO] OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy