21-latek otwiera listę życzeń „Starej Damy” i to jest fakt. Dotąd jednak nastawiał się on na pozostanie we Florencji do końca sezonu, dlatego turyńczycy nie wykonywali zdecydowanych ruchów, ale to wkrótce może się zmienić.
Według najnowszych wieści zainicjowali oni rozmowy, które mają uświadomić graczowi, że jeśli zmieni zdanie, będzie posiadaczem najwyższej pensji w całej drużynie.
Reprezentant Serbii aktualnie inkasuje 800 tysięcy euro netto rocznie, a Juventus oferuje mu siedem milionów plus bonusy i ma nadzieję, że dzięki temu uda mu się przekonać piłkarza do odejścia z Fiorentiny.
Pracodawca atakującego wycenił go na 70 milionów euro, ale zdobywca Pucharu Włoch z poprzedniej kampanii nie dysponuje taką sumą. Mając to na uwadze, jest on skłonny włączyć do całej operacji Dejana Kulusevskiego i dorzucić dodatkowe 35 milionów, niekonieczne płatne od razu.
Jak podkreśla „La Gazzeta dello Sport”, ekipa z Allianz Stadium chce zamknąć transfer Dušana Vlahovicia jak najszybciej, wobec czego należy spodziewać się w ostatnich dniach styczniowego okna zintensyfikowanej pracy. Kluczem jest jednak decyzja samego gracza - musi dać „zielone światło”, a to jak dotąd nie nastąpiło.
Wielokrotni mistrzowie Włoch czekają na rozwój wypadków, jednocześnie badając inne tory. Jedną z opcji nadal pozostaje choćby Anthony Martial.
Gwiazda „Violi” jak dotąd strzeliła 20 goli i może pochwalić się bilansem 49 trafień w 108 występach.