Marzeniem Antonio Conte jest posiadanie w zespole Edina Džeko oraz Romelu Lukaku, jednak o ile transfer Bośniaka wydaje się przesądzony, nie można tego powiedzieć o Belgu. Manchester United cały czas nie chce zejść z ceny i obstaje przy kwocie ponad 85 milionów euro. To wykracza jednak poza budżet mediolańczyków, dlatego proponują oni szereg innych rozwiązań, w tym wypożyczenia z obowiązkiem kupna, co nie do końca odpowiada „Czerwonym Diabłom”, które nie widzą potrzeby sprzedawania swojego napastnika.
Mając na uwadze te komplikacje, według Gianluki Di Marzio dyrekcja Interu Mediolan poszła po rozum do głowy i przygotowała dwie opcje rezerwowe. Na krótkiej liście znaleźli się Rafael Leão (z Lille) i Duván Zapata (z Atalanty).
Co prawda Portugalczyk trafił na celownik czwartej ekipy poprzedniego sezonu Serie A już wcześniej, jednak dopiero teraz jego kandydatura została zaakceptowana przez sztab szkoleniowy. W jego przypadku „Nerazzurri” mają jednak ogromną konkurencję. Tego piłkarza chciałyby bowiem u siebie m.in. Roma (która już złożyła formalną ofertę) czy Everton. Natomiast o Kolumbijczyka, który obecnie gra w Atalancie, walczy Napoli.
Pomimo tego mediolańczycy są dobrej myśli i liczą, że w przypadku nieudanej próby zakontraktowania Romelu Lukaku, uda się pozyskać kogoś z wymienionej dwójki.
Leão w swoim premierowym sezonie poza granicami Portugalii strzelił osiem goli i zanotował dwie asysty, zaś Zapata zdobył 28 bramek i posłał osiem finalnych podań.