Lech Poznań po znakomitym sezonie w europejskich pucharach ponownie zarobił na swoim wychowanku. Teraz z gniazda wyfrunął Michał Skóraś.
Uczestnik mundialu w Katarze zamienił ustępującego mistrza Polski na Club Brugge, a kwota transakcji wyniosła łącznie blisko osiem milionów euro.
Nie jest tajemnicą, że obecnym celem „Kolejorza” jest znalezienie kogoś, kto mógłby zastąpić 23-latka, a do tego miana od dłuższego czasu kandyduje Kajetan Szmyt z Warty Poznań.
Choć John van den Brom zaprzeczał zainteresowanie młodzieżowym reprezentantem Polski, to zdaniem Mateusza Jarmusza Lech Poznań złożył już za niego ofertę. Ta jednak odbiega od wymagań pracodawcy 20-latka.
Wymagania „Zielono-białych” są jasne - milion euro i kwota od następnej transakcji. To jak na razie dla „Kolejorza” kwota nie do zaakceptowania, ale kto wie, czy wkrótce sytuacja ta nie ulegnie zmianie.
Jeśli nie Lech Poznań, to Szmyt nie powinien narzekać na brak chętnych. Mówiono o nim też w kontekście Legii Warszawa i Rakowa Częstochowa, a ponadto ma też zalotników za granicą.
20-latek rozegrał w tym sezonie łącznie 29 meczów, a jego dorobek to dwa gole oraz sześć asyst.
Kontrakt ma ważny do 30 czerwca 2025 roku.