Ekipa z województwa wielkopolskiego poszukuje już od dobrych kilku miesięcy wartościowego skrzydłowego do zespołu prowadzonego przez Macieja Skorżę.
Nie tak dawno bardzo bliski zawarcia kontraktu z „Kolejorzem” był Damian Kądzior. Ostatecznie sztab szkoleniowy uznał, że nie będzie on pasował do preferowanego przez trenera systemu i dlatego zrezygnowano z jego pozyskania, co skrzętnie wykorzystał Piast Gliwice.
Później z przeprowadzką do Poznania byli łączeni tacy gracze jak Carlos Mané czy Luter Singh. Obaj zdecydowali się obrać inne kierunki kontynuowania kariery.
Ten stan rzeczy nie zraził jednak wysłanników Lecha do dalszego poszukiwania upragnionego piłkarza w Portugalii, gdzie na ich celowników znalazł się kolejny gracz w osobie Jhona Murillo z CD Tondela.
Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl przekonuje, że drużyna z województwa wielkopolskiego prowadzi już zaawansowane negocjacje na temat transferu 25-letniego skrzydłowego i zaoferował za niego około miliona euro.
„Żółto-Zieloni” są ponoć skłonni zaakceptować tę propozycję, jeżeli do porozumienia z polskim klubem dojdzie sam wielokrotny reprezentant Wenezueli.
Murillo występuje po raz drugi w swojej karierze we wspomnianym portugalskim zespole od sezonu 2018/2019. Wcześniej był z nim związany w latach 2015-2017, kiedy trafił do niego na zasadzie wypożyczenia z Benfiki.
Łącznie w obu tych okresach udało mu się rozegrać 154 spotkania, w których strzelił 18 goli i zaliczył 22 asyst.
Jego obecny kontrakt z CD Tondela ulega wygaśnięciu wraz z końcem czerwca 2022 roku.