Defensywny pomocnik nie zdecydował się do tej pory na przedłużenie wygasającego wraz z końcem czerwca kontraktu z „Grobari”. Z tego też powodu przedstawiciele ekipy z Belgradu są gotowi sprzedać swojego piłkarza w trakcie zimowego okienka transferowego do jednego z zagranicznych zespołów, o ile ten złoży im wyjątkowo atrakcyjną ofertę.
Według serbskich mediów, poważne zainteresowanie usługami 24-letniego zawodnika wyraża Lech Poznań. Klub z województwa wielkopolskiego ma już ponoć od grudnia prowadzić rozmowy z włodarzami Partizana w sprawie sprowadzenia defensywnego pomocnika i miał złożyć w ostatnich dniach ofertę za Jevtovicia.
Jego ewentualny transfer do „Kolejorza” jest uzależniony od dalszej przyszłości Abdula Aziza Tetteha. Ghańczyk otrzymał zielone światło na opuszczenie szeregów Lecha i na chwilę obecną jest jednym z trzech obcokrajowców w kadrze ekipy z Poznania spoza Unii Europejskiej oraz Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Przypominamy, że na dzień dzisiejszy jednocześnie w składzie jednej drużyny z Ekstraklasy może występować dwóch takich graczy.
Przedstawiciel piłkarza nie potwierdza jednak żadnego zainteresowania ze strony polskiego zespołu i zaznacza, że jego klient znajduje się pod obserwacją drużyn z innego kraju.
- Jest kilka rosyjskich klubów zainteresowanych Marko. W Partizanie wciąż na niego liczą, ale nie możemy wykluczyć jego transferu - powiedział Dejan Radić, agent zawodnika.
Jevtović w trwających rozgrywkach wystąpił w 23 meczach „Grobari” i strzelił w nich cztery bramki oraz zanotował jedną asystę.