Liderzy Lecha Poznań poniżej oczekiwań. Dlatego na razie nie musi być to powód do obaw

fot. FotoPyK
Paweł Hanejko
Źródło: Transfery.info

Lech Poznań zmierzy się ze Spartakiem Trnawa i postara się o awans do czwartej rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy. Choć ćwierćfinalista poprzedniej edycji tych rozgrywek na razie nie zawodzi wynikowo, to niektórzy jego gracze prezentują się poniżej oczekiwań.

Lech Poznań w tym sezonie wprawdzie jeszcze nie przegrał, ale nie zmienia to faktu, że podopiecznym Johna van den Broma zdarzają się momentami przestoje w poszczególnych spotkaniach.

Tak było między innymi przeciwko Spartakowi Trnawa przy okazji pierwszej rywalizacji. To skończyło się bramką dla Słowaków, która dała im nadzieję przed rewanżem.

Skąd bierze się nierówna dyspozycja u progu rozgrywek?

W poprzednim sezonie holenderski szkoleniowiec mógł liczyć na swoich szwedzkich liderów, czyli Jespera Karlströma oraz Mikaela Ishaka.

Na razie jednak obaj ci gracze nie prezentują określonej dyspozycji.

Napastnika tłumaczy jednak w pewnym stopniu przebyta boreliozę. Trener zaznaczył zresztą, iż w tym momencie dla 30-latka kluczowe jest złapanie rytmu meczowego.

- Może tydzień temu nie zagrał idealnie, ale dla nas najważniejsze są minuty, jakie on złapał. Nie obawiam się o jego formę, bo to profesjonalista w każdym calu - wyznał na konferencji prasowej.

Możliwe zatem, że z biegiem sezonu ten zawodnik złapie odpowiednią formę.

Jeśli ktoś ma wątpliwości co do obecnej dyspozycji „Kolejorza” i liderów, to warto przypomnieć sobie sierpień poprzedniego roku. Wówczas również u progu rozgrywek ówczesny mistrz Polski zawodził i tylko doczołgał się do Ligi Konferencji Europy.

Później jednak im dalej w las, tym było lepiej. Pewnie podobną nadzieję mają fani ośmiokrotnego mistrza Polski i tym razem.

Szansa na poprawę dla Jespera Karlströma oraz Mikaela Ishaka już w czwartkowy wieczór. Początek rywalizacji Spartaka Trnawa z Lechem Poznań o 20:00.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Bayer Leverkusen ustanowił nowy rekord! Ten licznik się nie zatrzymuje [WIDEO] FC Barcelona nie przeprowadzi hitowego transferu. Za drogo Paris Saint-Germain planuje potężną ofensywę transferową OFICJALNIE: Pierwsze trofeum od 89 lat. Zasłużony klub tworzy nową historię Marco Reus prowadzi rozmowy z nowym klubem Marek Papszun sensacyjnym kandydatem na selekcjonera reprezentacji. Przed nią dwa wielkie turnieje OFICJALNIE: Wisła Kraków z licencją na grę w europejskich pucharach

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy