Liverpool FC blokuje transfer zawodnika

Norbert Bożejewicz
Źródło: The Athletic

Liverpool FC nie wyraża zgody na przedwczesne zakończenie współpracy z Caoimhínem Kelleherem. Irlandczyk pełni funkcję zmiennika Alissona - informuje James Pearce z „The Athletic”.

„The Reds” przygotowują się do gruntownego przebudowania składu zespołu prowadzonego przez Jürgena Kloppa. Ich plany nie obejmują dokonania korekt w kontekście obsady pozycji bramkarza.

Tu nadal niepodważalnym numerem jeden ma pozostać Alisson i jego pierwszym zmiennikiem Caoimhín Kelleher.

Irlandczyk cieszy się jednak poważnym zainteresowaniem ze strony między innymi Tottenhamu, Brighton czy Brentfordu, gdzie miałby szansę zostać podstawowym golkiperem.

W żadnym stopniu nie może na to liczyć w Liverpoolu. Dlatego przychylnym okiem spogląda w kierunku pojawiających się kuszących opcji.

James Pearce z „The Athletic” przekonuje, że 24-letni piłkarz nie może mimo to liczyć na otrzymanie zgody na podjęcie negocjacji z innym klubem, ponieważ ekipa z Anfield nie wyobraża sobie rozstania z nim na obecnym etapie jego kariery.

Już przed rokiem odrzuciła za niego otrzymane oferty po tym, jak wcześniej zawarła z nim porozumienie ważne do 30 czerwca 2026 roku.

Wspomniany dziennikarz podkreśla, że „The Reds” nie będą za wszelką cenę dążyć do zatrzymania reprezentanta Irlandii, ale do zmiany obecnego stanowiska może ich skusić otrzymanie bardzo atrakcyjnej propozycji.

Na razie żaden z wymienionych oraz innych zespołów zainteresowanych bramkarzem nie nawiązał kontaktu z ekipą z Anfield.

Kelleher dołączył do angielskiej drużyny jeszcze jako młodzieżowiec z Ringmahon Rangers w 2015 roku.

W obecnym sezonie rozegrał zaledwie trzy spotkania, zachowując w nich dwa czyste konta.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Marek Papszun ze wzmocnieniem z Lecha Poznań?! W 2030 roku chce zostać prezydentem! Zdobył z Wisłą Kraków mistrzostwo Polski Borussia Dortmund bliżej upragnionego finału Ligi Mistrzów. PSG zmuszone odrobić straty w rewanżu [WIDEO] „Xabi Alonso chciałby poprowadzić te kluby” Kosztował 15 milionów euro, teraz PSG nie wie, co z nim zrobić „Wrócę do FC Barcelony po sezonie” Liga Mistrzów: Składy na Borussia Dortmund - PSG [OFICJALNIE]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy