Lopetegui: Jeśli ktoś mówi, że gracze będą zdolni do rywalizacji po dwóch tygodniach treningów, nie ma pojęcia, o czym gada!

Karol Brandt
Źródło: Sevilla

Rozgrywki w Hiszpanii, tak jak w wielu zakątkach świata, są obecnie zawieszone. Julen Lopetegui wykorzystał wolny czas, aby podzielić się swoimi spostrzeżeniami na temat obecnej sytuacji w kraju, komentując m.in. pomysł wznowienia hiszpańskiej ekstraklasy.

Luis Rubiales nie tak dawno poinformował podczas swojego wystąpienia, że celem Królewskiego Hiszpańskiego Związku Piłki Nożnej jest dokończenie sezonu, nawet jeśli miałoby to oznaczać wydłużenie go do lipca lub sierpnia. Wówczas mecze z pewnością byłyby rozgrywane bez obecności kibiców. Szkoleniowiec Sevilli, zapytany o tę kwestię, stwierdził, że nie rozumie takiego nastawienia piłkarskich władz.

– Nie wiem, czy sezon wróci. Dosyć dziwnie słucha mi się debat na temat terminów. Rozumiem oczywiście ekonomiczne konsekwencje niedogrania sezonu do końca i to z pewnością odbije się też na naszej sytuacji. Najbliższe trzy tygodnie będą jednak jeszcze cięższe i musimy być na to przygotowani – rozpoczął.

– Nie do końca rozumiem pomysł grania przy pustych trybunach. W piłce nożnej gra się dla ludzi. Bez nich to nie ma sensu. Jeśli spotkania będą odbywały się bez udziału kibiców, to będzie oznaczać, że wciąż istnieje ryzyko. W takiej sytuacji nie powinno się grać – kontynuował.

– Jeśli będzie możliwość dokończenia sezonu, świetnie. Jeśli nie, trzeba wyciągnąć wnioski z tego, co jest, a więc 3/4 sezonu. To ma jakąś wartość – zaznaczył.

We Włoszech nie tak dawno rozgorzała debata na temat powrotu piłkarzy do treningów. Pionierem pod tym względem było SSC Napoli, które wystosowało nawet oficjalną datę (25 marca). Dziś wiemy jednak, że pomysł ten został odłożony przynajmniej do trzeciego kwietnia. Piłkarzom pozostają zatem ćwiczenia indywidualne. Mając to na uwadze, Lopeteguiemu trudno wyobrazić sobie, aby po „zielonym świetle” na wznowienie rozgrywek jego podopieczni w szybkim tempie doszli do pełni formy.

– Słucham i czytam o sprawach, które naprawdę mnie zaskakują. Jeśli ktoś mówi, że gracze będą zdolni do rywalizacji po dwóch tygodniach treningów, nie ma pojęcia, o czym gada! To nie okres letni, gdy zawodnik wraca świeży. Ta przerwa wpływa znacząco na kondycję fizyczną i mentalną – ocenił.

Sevilla po 27 kolejkach ligowych plasuje się na trzecim miejscu w tabeli. Z kolei w rozgrywkach Ligi Europy Andaluzyjczycy wciąż mają przed sobą dwumecz z Romą na etapie 1/8 finału. 53-latek za wynik ekipy z Estadio Ramón Sánchez Pizjuán odpowiada od bieżącego sezonu.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Leicester City dopięło swego! Błyskawiczny powrót do Premier League stał się faktem [OFICJALNIE] Albert Rudé nie powstrzymał emocji. Co za reakcja po bramce Wisły Kraków [WIDEO] „Powinni zapakować go w karton z kokardką i wysłać”. Dziennikarz bez ogródek o piłkarzu FC Barcelony Liverpool wybrał nowego trenera. „Here we go!” OFICJALNIE: Bartosz Białkowski odchodzi z klubu Jan Faberski z bramką dla Ajaksu Amsterdam U-18. Polak pomógł w zwycięstwie z Feyenoordem Rotterdam [WIDEO] Dawid Szulczek nie dla tego klubu? „Nie ma żadnych rozmów”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy