„Die Mannschaft” już wcześniej zapewniła sobie awans na Mundial w Rosji i wczoraj przypieczętowała sukces pewnym zwycięstwem w meczu z Azerbejdżanem (5:1). Spotkanie przedwcześnie zakończyło się dla defensora Arsenalu, który musiał opuścić boisko już w 36. minucie. Kiedy leżał na murawie, drużyna gości wykorzystała chwilową grę w przewadze i zdobyła swojego jedynego gola. Okazuje się, że sprawa jest poważna i zawodnik może wypaść z gry na dłuższy czas.
- Myślę, że Mustafi doznał naderwania mięśnia - mówił po meczu selekcjoner reprezentacji Niemiec Joachim Löw.
- Wygląda to dość poważnie. To uszkodzenie mięśnia udowego, musimy poczekać na dokładne wyniki badań, ale najprawdopodobniej czeka go długa przerwa w grze.
Uraz Mustafiego jest oczywiście kiepską informacją dla Arsène'a Wengera, który do tej pory traktował Niemca jako podstawowego środkowego obrońcę. Były gracz Valencii opuścił tylko dwa ligowe spotkania na początku sezonu, kiedy rywalami „Kanonierów” były Liverpool i Leicester.