29-latek latem był łączony z opuszczeniem VfL Wolfsburg, ale jednak ostatecznie został w ekipie "Wilków". Okazuje się, że Brazylijczyk mógł przenieść się do Włoch, ale nie dostał zgody na odejście. Sam też niespecjalnie naciskał na działaczy.
W ostatnim oknie po defensywnego pomocnika zgłosiły się Juventus oraz Inter, o czym zawodnik poinformował w rozmowie z "Kickerem". Nie dziwi szczególnie zainteresowanie tych pierwszych, bowiem "Stara Dama" do ostatnich godzin przedsezonowych zakupów walczyła o pozyskanie piłkarza, który mógłby wypełnić lukę po Paulu Pogbie.
Luiz Gustavo ma powody, by żałować, że nie zmienił latem otoczenia, bowiem Wolfsburg w tym sezonie spisuje się znacznie poniżej oczekiwań. Ma zaledwie dwa punkty przewagi nad strefą spadkową.
- To jest jedno z najtrudniejszych doświadczeń w mojej karierze. Jako zespół popełniamy zbyt wiele błędów, które nie powinny się zdarzać.
- Latem była oferta z Interu, a na dwa dni przed zamknięciem okna zgłosił się Juventus.
- Oświadczyłem działaczom, że chciałbym podjąć się nowego wyzwania. Wolfsburg postanowił mnie jednak zatrzymać.