Latem 2022 roku Legia Warszawa wykupiła Maika Nawrockiego z Werdera Brema. Nieoficjalnie mówi się, że wówczas zapłacono za niego półtora miliona euro, co czyni go drugim najdroższym zakupem w historii klubu.
U progu sezonu defensor zmagał się z problemami zdrowotnymi, ale te już za nim.
Później 21-latek prezentował się naprawdę bardzo dobrze i był ostoją bloku defensywnego stołecznej ekipy. Do tego stopnia, że znalazł się w szerokiej kadrze reprezentacji Polski na Mistrzostwa Świata. Ostatecznie jednak zabrakło dla niego miejsca w samolocie do Kataru.
Nie zmienia to jednak faktu, że Nawrocki wzbudza ogromne poruszenie na rynku transferowym. Latem mówiono o nim w kontekście Bayeru Leverkusen, ale stamtąd nie spłynęła do Legii stosowna propozycja.
Zdecydowanie bardziej poważnie do sprawy podchodzi Galatasaray, bo według informacji podawanych przez Tomasza Włodarczyka to właśnie ten zespół mocno stara się o defensora.
Dziennikarz przyznał, że Turcy złożyli już w tej sprawie stosowną ofertę, która opiewała na trzy miliony euro. Ta została jednak odrzucona, bo „Wojskowi” chcą za Nawrockiego cztery, a nawet pięć milionów euro.
21-latek od początku swojego pobytu w Polsce rozegrał łącznie 43 mecze. W nich strzelił dwa gole i zanotował trzy asysty.
Kontrakt ma ważny z Legią Warszawa do 30 czerwca 2025 roku.