Zarząd "Obywateli" poszukuje wzmocnień w formacji defensywnej, głównie z powodu licznych urazów kapitana Vincenta Kompany'ego, lecz także z racji wygasającego po sezonie kontraktu Joleona Lescotta.
Do klubu z Etihad Stadium podczas letniego okienka transferowego dołączył wprawdzie 32-letni Martín Demichelis, jednakże trener City Manuel Pellegrini pragnie mieć większą liczbę defensorów w zespole. Nic dziwnego, patrząc na liczbę spotkań, jaką Manchester może rozegrać w trwającym sezonie.
Na celowniku klubu znalazł się 25-letni obrońca Porto Otamendi. Władze wysłały już nawet do Portugalii skauta Roba Newmana, który obserował Otamanediego podczas gdy jego Porto mierzyło się ze Sportingiem Lizbona. Szejkowie, właściciele Macnhesteru City, gotowi są zaproponować obecnemu pracodawcy Argentyńczyka kwotę rzędu 30 milionów euro. Mówi się, że klub będzie chciał wydać w styczniu nawet do 100 milionów euro, dlatego kwota oferowana za 25-latka wydaje się nie być żadnym problemem.
Nicolas Otamendi do Porto trafił w sierpniu 2010 roku z Club Atlético Vélez Sársfield za osiem milionów euro. Do tej pory wystąpił w 114 spotkaniach, notując osiem trafień oraz pięć asyst.
Manchester City zainteresowany Otamendim
Według doniesień angielskich mediów Manchester City zainteresowany jest pozyskaniem środkowego obrońcy FC Porto Nicolása Otamendiego.