Manchester United: Ighalo odizolowany od drużyny

fot. Odion Ighalo [Instagram]
Paweł Machitko
Źródło: Manchester United | Mirror

Manchester United zdecydował się podjąć wszelkie środki ostrożności w związku z rozprzestrzeniającym się w Chinach koronawirusem. Dlatego sprowadzony ostatniego dnia okna Odion Ighalo do tej pory nie spotkał się z nowymi kolegami.

Ighalo na początku przygody z United musi przygotowywać się indywidualnie z trenerem przygotowania fizycznego, Wayne'em Richardsonem.

Nie udał się też do Hiszpanii na mini-obóz przygotowawczy, gdyż działacze angielskiego klubu uznali, że zawodnik mógłby mieć potem problem z ponownym wjazdem do Anglii ze względu na możliwą zmianę przepisów wobec ludzi, którzy przebywali w Chinach w ostatnich dwóch tygodniach. Wszystko przez możliwość wystąpienia objawów koronawirusa. Przy czym nie ma znaczenia, że Ighalo nie przebywał w najbardziej zagrożonej chorobą prowincji Hubei.

United posunęło się nawet dalej i Ighalo do tej pory nie poznał kolegów z drużyny, w której zadebiutować może już w poniedziałek w hitowym meczu przeciwko Chelsea. Czasu na adaptację z pewnością zabraknie, bo pierwszy raz zgodę na trening z zespołem Nigeryjczyk dostanie w sobotę lub niedzielę. Menedżer Ole Gunnar Solskjaer jednak już zapewnił, że dla Ighalo na pewno znajdzie się miejsce w 18-osobowej kadrze na wyjazd na Stamford Bridge.

30-letni napastnik, który został wypożyczony do Manchesteru United z Shanghai Shenhua do końca sezonu, w ostatnich rozgrywkach Chinese Super League strzelił 10 bramek w 17 meczach. Do Państwa Środka przeniósł się zimą 2017 roku z Watfordu.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Jarosław Niezgoda trafi do rewelacji Ekstraklasy?! Kluby z Ekstraklasy mogą zagiąć parol na bohatera finału Pucharu Polski Kibice Chelsea z oprawą i klarownym przekazem w sprawie piłkarza „The Blues” [FOTO] OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy