Manchester United po najdroższego 16-latka w historii futbolu

Norbert Bożejewicz
Źródło: Gianluca Di Marzio | Sky Sport

Manchester United wykazuje rzekomo poważne zainteresowanie usługami Pietro Pellegriego - uważa Gianluca Di Marzio.

Przedstawiciele „Czerwonych Diabłów” nieustannie obserwują sytuację na rynku w poszukiwaniu ciekawych zawodników, którzy mogliby wzmocnić drużynę prowadzoną przez Ole Gunnara Solskjæra.

Gianluca Di Marzio poinformował, że norweski szkoleniowiec spośród monitorowanych piłkarzy miał wskazać Pietro Pellegriego jako gracza, który mógłby w nadchodzącym oknie transferowym dołączyć do ekipy z Old Trafford.

Wychowanek Genoi jest obecnie związany z AS Monaco, gdzie przeniósł się w styczniu 2018 roku za 21 milionów euro, co pozwoliło mu wówczas stać się najdroższym 16-latkiem w historii futbolu.

Utalentowany napastnik nie może być jednak zadowolony ze swojego dotychczasowego pobytu w ekipie z Ligue 1, gdzie przez szereg kłopotów zdrowotnych wynikających z urazów pachwiny i uda oraz naderwania włókna mięśniowego przywodzicieli stracił praktycznie dwa sezony.

Mimo to 19-letni Pellegri wciąż uchodzi za bardzo obiecującego zawodnika, któremu szansę na odbudowanie się chce dać właśnie Manchester United. Poza angielskim klubem zainteresowanie młodym Włochem wykazują też AS Roma czy Hellas Verona. Zważając na jego historię urazów oraz umowę do 30 czerwca 2022 roku, jego cena latem powinna okazać się atrakcyjna dla wielu klubów.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Górnik Zabrze - Puszcza Niepołomice: Mecz Ekstraklasy przerwany [AKTUALIZACJA] Gonçalo Feio dostanie hitowe wzmocnienie z MLS?! Legia Warszawa rozpoczęła negocjacje Mateusz Kochalski zabrał głos w sprawie przyszłości Dwóch piłkarzy odchodzi z Borussii Dortmund [OFICJALNIE] „Trudno będzie to uzyskać, pozostając tutaj”. Dawid Szulczek szczerze o odejściu z Warty Poznań Tylko on! Bayern Monachium stawia wszystko na jedną kartę w sprawie nowego trenera Mocne okno transferowe w wykonaniu Legii Warszawa?! Padły możliwe kwoty

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy