Przedstawiciele „Czerwonych Diabłów” nie szczędzą w trwającym oknie transferowym grosza na pozyskanie wartościowych zawodników do zespołu prowadzonego przez Ole Gunnara Solskjæra.
Klub ogłosił już fakt nawiązania współpracy z Jadonem Sancho (85 milionów euro) i wkrótce powinien zrobić to samo w przypadku Raphaëla Varane'a (50 milionów euro).
Na tym jednak ekipa z Old Trafford nie zamierza poprzestać i w najbliższym czasie postara się zrealizować kolejną dużą transakcję z udziałem Kierana Trippiera.
Obrońca Atlético Madryt jest już od dłuższego czasu łączony z Manchesterem United. Ten nie podejmował jednak do tej pory zdecydowanych kroków zmierzających do pozyskania 30-latka z uwagi na realizację powyższych transferów. Teraz ma to jednak ulec zmianie.
Matteo Moretto wskazuje jednak na to, że ściągnięcie reprezentanta Anglii może okazać się bardzo trudne oraz skomplikowane dla „Czerwonych Diabłów”, ponieważ Atlético Madryt nie pali się do sprzedaży jednego ze swoich podstawowych graczy. W zaistniałej sytuacji utytułowany klub musiałby aktywować klauzulę wykupu zawartą w kontrakcie Trippiera, która opiewa na 40 milionów euro.
Zespół z Old Trafford nie jest skłonny do wyłożenia takiej sumy na prawego obrońcę, który w razie konieczności może występować też po drugiej stronie boiska. Dlatego ta operacja może okazać się trudna lub nawet niemożliwa do zrealizowania, mimo że sam zawodnik miał wyrazić otwartość na powrót do Premier League, gdzie występował w Burnley i Tottenhamie.