„Czerwone Diabły” rozglądaj się za wzmocnieniem praktycznie każdej formacji przed startem następnego sezonu. Za jeden ze swoich priorytetów postrzegają pozyskanie nowego środkowego obrońcy.
Na tym polu za numer jeden na liście życzeń menedżera Erika ten Haga jest postrzegany Min-jae Kim z Napoli. Cieszy się on jednak olbrzymim zainteresowaniem i w ostatecznym rozrachunku może obrać inny kierunek kontynuowania kariery w postaci Newcastle United, Paris Saint-Germain czy Bayernu Monachium.
Taki stan rzeczy zmusza Manchester United do przygotowania kilku opcji awaryjnych. Jedna z nich jest dość zaskakująca, ponieważ na ich celowniku znajduje się Robin Koch z Leeds United.
Florian Plettenberg ze Sky uważa nawet, że przedstawiciele ekipy z Old Trafford nawiązali pierwsze rozmowy odnośnie pozyskania ośmiokrotnego reprezentanta Niemiec.
Blisko 27-letni zawodnik dołączył do „Pawii” w sierpniu 2020 roku za 13 milionów euro z Freiburga.
Ostatni sezon zakończył na rozegraniu 39 meczów.
***
Bayern Monachium wchodzi do walki o rozchwytywanego defensora. Przedstawił mu propozycję kontraktu