Mangala pod obserwacją

fot. Transfery.info
Dawid Michalski
Źródło: A Bola | Marca

Obrońca FC Porto, Eliaquim Mangala, podczas ostatniego spotkania "Smoków" z Marítimo, był obserwowany przez wysłanników Barcelony i Manchesteru United.

Według portugalskiej gazety "A Bola", podczas niedzielnego meczu na Estádio do Dragão, pomiędzy FC Porto a Marítimo, na trybunach stadionu znajdowali się wysłannicy Barcelony i Manchesteru United.

Obydwa kluby przeczesują rynek transferowy w poszukiwaniu środkowych obrońców, dlatego też bacznie obserwowali występ Francuza, Eliaquima Mangali.

Co prawda, Gerardo "Tata" Martino, trener FC Barcelona, publicznie powiedział, że "Duma Katalonii" nie potrzebuje kolejnego obrońcy, gdy Carles Puyol wróci do pełnej dyspozycji, jednakże biorąc pod uwagę to, ile meczy w sezonie będzie musiała rozegrać "Blaugrana", wówczas wzmocnienie linii defensywnej, to dobre rozwiązanie.

Mangala, debiut w seniorskiej piłce zaliczył w 2008 roku w Standard Liège, do FC Porto przeszedł w 2011, za 6,5 miliona euro. Dla "Smoków" obrońca rozegrał 50 meczy, w których udało mu się strzelić sześć goli.

Mangala, który posiada obywatelstwo belgijskie i francuskie, jest członkiem reprezentacji Francji do lat 21.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Zawodnik Rakowa Częstochowa nie wytrzymał po meczu z Widzewem Łódź. „Poje**ni kibice” [WIDEO] Jacek Magiera stanowczo o graczu Śląska Wrocław. „Po to tu przyszedł, a tego nie ma. Sam musi sobie poradzić” Antonio Conte porozumiał się z nowym klubem. Sensacyjnie Brutalny faul w meczu Rakowa Częstochowa. „Paskudnie to wyglądało” [WIDEO] „Transferowy Flop Sezonu” Ekstraklasy wybrany. „Nic go nie przebije” Co zrobił Patryk Klimala?! Katastrofalne pudło w kluczowej akcji [WIDEO] OFICJALNIE: Poznaliśmy pierwszego spadkowicza Premier League w sezonie 2023/2024. 63 na minusie

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy