Reprezentant Anglii należy do wyróżniających się zawodników występujących w szeregach „Czerwonych Diabłów”.
Ten stan rzeczy stał się szczególnie widoczny za sprawą bardzo dobrych indywidualnych statystyk wykręcanych przez 23-latka w poprzednich oraz trwających rozgrywkach.
Marcus Rashford mógł zapewne już wcześniej mieć dużo większych wpływ na postawę ekipy z Old Trafford, ale niestety jego ponadprzeciętne umiejętności zostały ograniczone José Mourinho.
Portugalski szkoleniowiec nie należy do zwolenników dawania zbyt wielkiej swobody swoim graczom w przeciwieństwie do Ole Gunnara Solskjæra, o czym otwarcie powiedział wszechstronny ofensywny zawodnik Manchesteru United.
- Myślę, że najlepszą piłkę nożną gramy wtedy, gdy możemy być bardziej elastyczni na boisku. Pod rządami José Mourinho wszystko było ściśle określone - „Ty grasz tu, ty tam, a ty tam”. Oczywiście można w ten sposób wykonywać swoją pracę na murawie. U niego byłoby jednak trudno się do tego dostosować oraz zaprezentować swój najlepszy futbol - powiedział Anglik w rozmowie z Rio Ferdinandem w BT Sport.
Słowa wypowiedziane przez 23-latka znajdują swoje odzwierciedlenie w statystykach. Rashford rozegrał u obu szkoleniowców niemal równą liczbę spotkań (124 u Mourinho i 125 u Solskjæra). W tym czasie strzelił 28 goli i zanotował 22 asysty pod wodzą Portuglaczyka. Z kolei u Norwega ma aż 51 trafień oraz 34 otwierającej podania.