27-latek, który trafił latem 2018 roku do Juventusu, był wówczas uważany za bramkarza, który może nawiązać rywalizację o miejsce w składzie z Wojciechem Szczęsnym.
W znacznym stopniu przeszkodziły mu w tym kontuzje. Od stycznia próbuje odbudować się na wypożyczeniu w Genoi.
Jak sam przyznał, mimo stosunkowo młodego wieku, nosił się swego czasu z zamiarem zakończenia kariery.
- Przyznaję, że w pewnym momencie się nad tym zastanawiałem. Nie interesuje mnie bowiem granie w rezerwach. Gdybym nie znalazł miejsca na najwyższym poziomie, mogłem zrezygnować.
- Kiedy masz za sobą dwie operacje, myślisz o wielu różnych rzeczach. Nie można się zatem chyba dziwić, że nasunął mi się pomysł, by to zakończyć. Na razie jednak podjąłem decyzję, że pragnę grać. Jeśli zabraknie we mnie żaru do kontynuowania kariery, wtedy dam sobie spokój - zakończył.
Perin rozegrał w tym sezonie dziewięć ligowych spotkań. W trzech z nich udało mu się zachować czyste konto.