Nim końca dobiegł poprzedni sezon, klub był o krok od przedłużenia współpracy ze swoją gwiazdą. Zwolnienie Hasana Salihamidžicia sprawiło jednak, że negocjacje znacznie wyhamowały.
Jak przekazał agent uczestnika Mistrzostw Świata 2022, chaos w działaniach bawarskiej ekipy zniechęcił piłkarza do przedłużania akurat w tym momencie wygasającej 30 czerwca 2025 roku umowy.
Od tego czasu sporo się zmieniło. Tuż po zakończeniu letniego okna transferowego zatrudniony został Christoph Freund, który objął stanowisku dyrektora sportowego. Właśnie pion sportowy wzmocniła następne ceniona persona.
Max Eberl objął funkcję dyrektora do spraw sportu i w hierarchii Bayernu Monachium znajduje się bezpośrednio nad Austriakiem.
Chociaż 50-latek nie miał zbyt wiele czasu na rozeznanie, zdążył już dojść do pewnej konkluzji, trzymając jednocześnie front dotyczący przyszłości graczy z osobami, które wcześniej władały „Gwiazdą Południa”.
– Davies? Postaram się kontynuować rozmowy. Wtedy podejmiemy decyzję. Nie chcemy stracić żadnego piłkarza na zasadzie wolnego transferu – oświadczył.
Jak przekazał Jan-Christian Dreesen, Eberl zostanie niezwłocznie włączony do rozmów kontraktowych.
– Prowadzimy rozmowy z jego agentem. Christoph jest zaangażowany w tę sprawę. Max teraz również zajmie się tą kwestią – wyznał prezes zarządu.
Nie brakuje doniesień, że lewy obrońca ma już porozumienie z Realem Madryt, który zamierza sprowadzić go do siebie podczas najbliższego okna transferowego.
Davies na Allianz Arenie występuje od ponad pięciu lat. Przez ten czas rozegrał równo 180 spotkań.