Media: Obrońca wyceniony. Borussia Dortmund najbliżej transferu!

fot. Transfery.info
Dawid Kurowski
Źródło: Blick

FC Basel poinformowało zainteresowane zespoły, ile będzie kosztowało sprowadzenie w styczniu Manuela Akanjiego.

Borussia Dortmund, RB Lipsk, Tottenham oraz Liverpool są od pewnego czasu łączone ze sprowadzeniem w zimie Manuela Akanjiego. Jeśli wierzyć mediom szwajcarskim i niemieckim, to najbliżej zrealizowania transakcji jest zespół z Signal Iduna Park.

Pod koniec listopada dyrektor sportowy Borussii Dortmund, Michael Zorc, pojawił się na wygranym 1-0 przez FC Basel spotkaniu z Manchesterem United. Postawa Akanjiego Niemcowi bardzo się spodobała i szanse na transfer oceniane są bardzo wysoko.

Młody defensor jest związany ze szwajcarskim zespołem kontraktem do końca czerwca 2021 roku, więc Basel ma w ręku najlepsze karty. Jak można przeczytać, drużyna żąda za kartę zawodniczą jednej ze swoich największych nadziei aż 20 milionów euro. To wszystko dlatego, że zainteresowani mogą sobie pozwolić na taki wydatek.

Sponsorowany przez koncern Red Bulla RB Lipsk ma nieograniczone fundusze. Borussia w lecie otrzymała ponad 100 milionów euro za Ousmane’a Dembele. Kluby angielskie zarabiają około 160 milionów na samych prawach telewizyjnych, więc 20 milionów euro to dla nich kropla w morzu.

W przypadku braku odpowiedniej oferty, Akanji pozostanie w Bazylei do lata i wówczas może kosztować jeszcze więcej. Szczególnie, jeśli 22-latek dobrze się spisze na Mistrzostwach Świata w Rosji. 

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Zawodnik Rakowa Częstochowa nie wytrzymał po meczu z Widzewem Łódź. „Poje**ni kibice” [WIDEO] Jacek Magiera stanowczo o graczu Śląska Wrocław. „Po to tu przyszedł, a tego nie ma. Sam musi sobie poradzić” Antonio Conte porozumiał się z nowym klubem. Sensacyjnie Brutalny faul w meczu Rakowa Częstochowa. „Paskudnie to wyglądało” [WIDEO] „Transferowy Flop Sezonu” Ekstraklasy wybrany. „Nic go nie przebije” Co zrobił Patryk Klimala?! Katastrofalne pudło w kluczowej akcji [WIDEO] OFICJALNIE: Poznaliśmy pierwszego spadkowicza Premier League w sezonie 2023/2024. 63 na minusie

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy