33-letni Niemiec nie należy w tym sezonie do podstawowych zawodników „Kanonierów”, bowiem wystąpił zaledwie w 11 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach. Pomimo tego, iż nie uczestniczy on w starciach z najgroźniejszymi rywalami, to postanowił wypowiedzieć się temat swoich emocji przy takiej rywalizacji.
- W niektóre dni zdajesz sobie sprawę, że wszystko jest ogromnym ciężarem, nie tylko natury fizycznej, lecz także psychicznej - powiedział obrońca. - Przed rozpoczęciem meczu, mój żołądek zawsze obracał się i miałem wrażenie, że zaraz zwymiotuję. Zaczynałem się gwałtownie dusić, aż napływały mi łzy do oczu. Piłka nożna to nie tylko radość, lecz także ogromne obciążenie emocjonalne.
- Czasami masz już dość, a wiesz, że musisz dokończyć mecz, nawet jak jesteś bardzo zmęczony - dodał były reprezentant Niemiec.
Per Mertesacker rozgrywa ostatni sezon w profesjonalnej karierze, co potwierdził oficjalnie kilka miesięcy temu. Po zakończeniu rozgrywek od razu obejmie funkcję dyrektora akademii „Kanonierów”.