Hiszpan nie znajduje się w planach Julena Lopeteguiego, zatem dostał wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu i jak do tej pory jego angażem interesowały się Atalanta, Espanyol i Valencia. Teraz do tego grona dołączył jednak przedstawiciel rosyjskiej ekstraklasy i zdołał już ustalić warunki współpracy z samym zawodnikiem. Tym samym przed „Końmi” najtrudniejsza część negocjacji, a więc osiągnięcie konsensusu z „Los Sevillistas”.
Andaluzyjczycy naciskają na ekipę z Moskwy, aby pokryła jego pełne wynagrodzenie i do umowy wypożyczenia wpisana została opcja transferu definitywnego. To jak na razie pozostaje kością niezgody pomiędzy oboma klubami, lecz moskwianie mają nadzieję, że przed końcem okna uda się doprowadzić operację do końca.
Eldesmarque.com informuje z kolei, że zaoszczędzone środki pozwolą na angaż jeszcze jednego atakującego, co może mieć związek z planowanym pozbyciem się Munasa Dabbura.
Sergi Gómez dołączył do Sevilli ledwie rok temu i kosztował wtedy 4,5 miliona euro. Przez cały poprzedni sezon 27-latek zdołał wystąpić w 48 spotkaniach.