W minionym tygodniu portugalski trener był obecny na trybunach w Kijowie podczas spotkania Ukrainy z Hiszpanią w ramach eliminacji do EURO 2016. Celem obserwacji miał być skrzydłowy Dynama Kijów Andrij Jarmołenko. "The Special One" nie omieszkał skomentować tych doniesień, twierdząc, że wyjazd na Ukrainę nie miał na celu monitorowania jakiegokolwiek zawodnika.
- Nie patrzyłem na innych zawodników. Mamy już wystarczająco skrzydłowych - skwitował Mourinho.
Dziś Portugalczyk będzie miał kolejną okazję na dokonanie obserwacji 25-latka. W Kijowie tym razem będzie przebywał w roli menedżera "The Blues", którzy na stadionie Olimpijskim zmierzą się z miejscowym Dynamem. Jarmołenko jest największą gwiazdą drużyny ze stolicy Ukrainy.