Przedstawiciele zespołu ze Stadio Diego Armando Maradony postanowili ze znacznym wyprzedzeniem zadbać o należyte zabezpieczenie pozycji lewoskrzydłowego i lewego obrońcy w zespole prowadzonym przez Luciano Spallettiego w obliczu odejścia Lorenzo Insigne do Toronto oraz zakończenia współpracy z Faouzim Ghoulamem.
Świadczą o tym informacje przekazane przez Alfredo Pedullę, który przekonuje, że Napoli osiągnęło pełne porozumienie odnoszące się do sprowadzenia ich wartościowych następców w osobach Chwiczy Kwaraccheliego i Mathíasa Olivery.
Reprezentant Gruzji był na przestrzeni ostatnich miesięcy łączony z zasileniem szeregów między innymi Bayernu Monachium, Juventusu, Evertonu czy Milanu, ale ostatecznie miał przystać na propozycję wystosowaną mu przez władze „Partenopei”, z którymi ma wkrótce podpisać pięcioletni kontrakt z gwarantowaną pulą zarobków wynoszącą milion euro na sezon, do czego dojdą bonusy.
Klub Serie A zapłaci za niego zaledwie około 10 milionów euro. Obecnie kwestią sporną pozostaje drużyna, która zgarnie tę sumę, ponieważ rodzime media 21-letniego skrzydłowego są przekonane, że ten rozwiązał obowiązujący kontrakt z Rubinem Kazań i związał się z Dinamo Batumi do 30 czerwca 2024 roku.
Jeżeli te doniesienia znalazłyby swoje potwierdzenie, stalibyśmy się świadkami największej operacji sprzedażowej z Gruzji, gdzie od... 1995 roku ten rekord dzierży Giorgi Kinkladze, który przeniósł się wówczas za cztery miliony euro z Dinamo Tbilisi do Manchesteru City.
Z kolei Olivera ma trafić do Napoli w ramach rocznego wypożyczenia z przymusem wykupu lub od razu definitywnie. Bez względu na ostateczny rodzaj umowy zagwarantował on sobie zarobki wynoszące między 1,3-1,5 miliona euro na sezon. Getafe na jego odejściu ma zainkasować 11-12 milionów euro i liczyć jeszcze na atrakcyjne bonusy.
Kwaracchelia może się pochwalić dwoma zdobytymi bramkami i pięcioma zanotowanymi asystami w 22 rozegranych meczach w trwających rozgrywkach, z kolei 24-letni defensor - golem i dwoma asystami w 24 występach w LaLidze.