Środkowy pomocnik odkąd tylko opuścił Hiszpanie był łączony z powrotem do ojczyzny. Zabiegały o niego Real Madryt, FC Barcelona oraz Atlético Madryt.
„Błękitni” przez trzy ostatnie lata nawet nie chcieli słyszeć o odejściu swojej gwiazdy i cały czas liczyli na przedłużenie współpracy, co jak dotąd nie nastąpiło. Ten fakt sprawia, że klub po raz pierwszy otworzył się na rozstanie.
Początkowo przedstawiciel Serie A wyobrażał sobie sprzedaż 26-latka za ponad 100 milionów euro, ale dziś, gdy jego umowa obowiązuje tylko do połowy 2023 roku, wydaje się, że Włosi nie zarobią nawet połowy tej kwoty. Realna wartość operacji to bowiem około 20 milionów euro.
Dostępność Fabiána Ruiza po okazyjnej cenie może sprawić, że jego zakup ponownie przemyślą wspomniani giganci hiszpańskiej piłki, a zawodnika zdolnego pokryć wszystkie pozycje w środku pola wciąż na swoich radarach mają ekipy z Premier League, jak chociażby Arsenal.
Sky Sport Italia podkreśla, że piętnastokrotny reprezentant „La Furia Roja” zostanie latem poświęcony w celu znalezienia przez SSC Napoli środków na wzmocnienia.
Lewonożny piłkarz w trwającym sezonie rozegrał 36 spotkań, zdobył sześć bramek i zanotował pięć asyst.